Aktywne Wpisy
![music_has_the_right_to_children](https://wykop.pl/cdn/c3397992/music_has_the_right_to_children_xparRr7iLP,q60.jpg)
Mówcie co chcecie ale perspektywa dalszego ocieplania klimatu jest naprawdę niepokojąca. Wyobraźcie sobie, że za kolejne 20-30 lat w Afryce letnie temperatury sięgałyby po +55,60° C. Przecież to się prędzej czy później skończy jakąś naprawdę masową wędrówką ludów w kierunku Europy czy wojnami o wodę.
I żeby nie było - nie chce kolejnej gównoburzy o papierowe słomki, nie jestem ekoświrem.
Można długo dyskutować na temat wpływu człowieka na klimat, ale prawda
I żeby nie było - nie chce kolejnej gównoburzy o papierowe słomki, nie jestem ekoświrem.
Można długo dyskutować na temat wpływu człowieka na klimat, ale prawda
![musichastherightto_children - Mówcie co chcecie ale perspektywa dalszego ocieplania k...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/0011178153ae49eecfdaca8553fbe72d30c278426af491f721ea1504ea473e85,w150.jpg?author=music_has_the_right_to_children&auth=88813c695c1201538427b0bf769ea0c7)
źródło: temp_file7260922675081997712
Pobierz![Wakabajashii](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Wakabajashii_trRNWwOvHv,q60.jpg)
Wakabajashii +155
Jakiś czas temu kupiliśmy dom z małym ogródkiem, patrząc na to ze jeszcze tam nie mieszkamy to trochę zarosło tam chwastami. Stwierdziłem, że wezmę kosiarkę i pojadę je skosić żeby to jako tako wyglądało. Zacząłem kosić i nagle przyszedł sąsiad, że przez to że skoszę chwasty to u niego za płotem się pojawią bo wiatr zwieje i jeśli nadal będę kosić to wystawi mi rachunek XD. Zacząłem mu tłumaczyć, że to nic
Nie wiem gdzie jestem. Obudziłem się w jakiejś jaskini. Na szczęście, moi oprawcy, wstrętne kotołaki, gdzieś odeszli. Miałem chwilę, by spróbować się uwolnić. Rozłupałem kajdany znajdujące się na mych nogach i rozpocząłem szukać wyjścia z ciemnej jaskini. Nie jestem pewien jak się w niej znalazłem. Od tygodnia miałem związane oczy. Wiem, że gdzieś mnie wieziono.
Po kilku godzinach błąkania się po krętych tunelach, znalazłem drewniany właz. Z całych sił na niego naparłem. Drewniane drzwiczki ustąpiły i poczułem świeże powietrze. Gdy wypełzłem na zewnątrz, oniemiałem.
Gdzie ja jestem?! To na pewno nie jest prowincja Skyrim! Wykrzyczałem.
W jednej z kałuż ujrzałem swoje odbicie. Co ci futrzani oprawcy zrobili z moją twarzą, pomyślałem przerażony.
Nie miałem przy sobie nic poza szmacianymi ubraniami i metalowymi kajdanami na nadgarstkach.
Czułem, że przez okres, który spędziłem w podziemnym lochu BDSM khajitów, straciłem moje umiejętności, a siła fizyczna zmalała.
Postanowiłem nie panikować. Nie interesowało mnie, co stało się z kotoludźmi. Dla mnie liczyło się tylko to, by jak najszybciej znaleźć jakieś bezpieczne schronienie. W oddali ujrzałem jakieś miasto.
Może tam dowiem się coś o krainie w której się znajduję? Zamruczałem pod nosem i ruszyłem szybkim krokiem w kierunku osady.
źródło: comment_oUQi3awRnM2mULVLpWjVwF3JBphCzKcO.jpg
Pobierz