Wpis z mikrobloga

Nie kupujcie nigdy policzków wieprzowych wolno gotowanych w czerwonym kartonie z biedronki, czegoś tak paskudnego w życiu nie jadłem i jeszcze zaczyna mi się robić niedobrze( ͠° °)
  • 4
@lubiem_piwo: ja robię wielokrotnie sam policzki od zera, są banalnie proste. Dużo zawartość kolagenu w mięsie sprawia że rozpływają się w ustach po ugotowaniu. Faktem jest że nie w każdym mięsnym je dostaniesz ale godzinka pracy, może półtora i gotowe. Jeśli chcesz to mogę wysłać Ci mój przepis.
Składniki:
- 1kg policzków
- 1kg cebuli
- 100 ml czerwonego wina wytrawnego
- 1 łyżka miodu
- sól
- pieprz
- papryka czerwona mielona słodka
- ole
- mąka
- ziele angielski
- liść laurowy
Wykonanie - umyte policzki ładujesz do miski, dodajesz trochę oleju (ok.50ml), przyprawiasz solą, pieprzem i papryką (dużo papryki) i mieszasz. Na suchej, rozgrzanej z obu stron smażysz policzki z obu stron na brązowy kolor. Przekładasz policzki