Wpis z mikrobloga

@megana_: Za bycie promotorem dostaje po prostu dodatkowe płatne godziny, które niby przepracował, to ile ich jest już zależy od uczelni. Jakie to są konkretne kwoty to chyba nikt się nie pochwali, napewno nie jest to pro bono jak często próbują studentom wmawiać.
  • Odpowiedz