Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Jeżeli różowa z ktora się znam na propozycje spotkania odpowiada na żywo, że możemy się spotkać ale narazie nie ma czasu i proponuje się umówić w późniejszym terminie przez tel a potem nie odbiera oraz nie odpisuje na SMS (nr tel chyba dobry, w każdym bądź razie nikt obcy nie odpisuje) to chodzi oto, żeby o nią walczyć czy ma mnie gdzieś? Dodam, że jak ja przypadkowo spotkałem to się uśmiechała ale szybko uciekała (bo do pracy lub nie ma teraz czasu). A co tutaj chodzi? Ktoś ma pomysł jak to rozegrać? @logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kptant
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 11
OP: Bać się nie ma kogo, szkoda, że poprostu nie powie nie i przynajmniej mój mózg będzie miał informacje a tak cały czas się zastanawiam czy dostała moje smsy, a może nie dostała. Pytam jak to wygląda z innej perspektywy bo zawsze byłem typem człowieka pytam raz/proponuje raz i jeśli nie ma odpowiedzi to odpuszczam ale widząc jak reszta niebieskich nadskakuje no to raczej walczą o kobietę a różowe to doceniają.
NaćpanaRozowypasek: Stary, ale co ty chcesz rozgrywać? Nie chcę być złośliwy, ale zastanów się sam, czy taki scenariusz jest realny:

Laska poznaje fajnego gościa. Facet jej bardzo się podobna i jest nim zainteresowana romantycznie. Jednak to dla niej zbyt mało. Chciałaby aby facet się "postarał" i ją "pozdobywał" przed wpadnięciem w jego ramiona.

(,) No nie, niestety. Gdybyś był dla niej dobrą opcją, to stanęłaby na rzęsach