Wpis z mikrobloga

@Munchhausen: jak ktoś lubi jeść gówno unurzane w tłuszczu bo jest tanie, to może i tak. Jak już gdzieś się jedzie to może warto wydać te parę złotych i pójść na normalne jedzenie do Atlasa, słodycze do Cabinetu, owoce morza w Tante Sophie czy nawet odstać swoje w kolejce do Baczewskiego bo warto. Tam i tak jest tanio, naprawdę nie trzeba dziadować. Jak chcecie tanio a smacznie to idźcie do
  • Odpowiedz
@Owieczka997

Mirki jestem na Ukrainie w Lwowie. Spośród pulsujących 5 wylosowanych osób dostanie pocztówki. Pozdrawiam! #pocztowki #rozdajo #niebieskiepaski #rozowepaski


Bylem z czerwcu. Polecam blogi roadtripbus i kawiarniany, znajdziesz tam sporo cennych informacji o miejscach wartych zobaczenia.
PS. Śniadanie u Baczewskich obowiązkowe! Cmentarz Orlat, zwiedzanie browaru, manufaktura czekolady, knajpa pod arsenałem... ech, wrocilbym tam z największą przyjemnością, ale na razie mam wrześniowe plany na
  • Odpowiedz
@Owieczka997: Skoro jesteś we Lwowie to koniecznie do odwiedzenia
Pijana Wiśnia - mały bar przy płycie rynku z tłumem ludzi przed do późnych godzin nocnych, podają rewelacyjną wiśniową nalewke
Kopalnia kawy - kawiarnia na rogu rynku, niedaleko Pijanej, polecam zejść do piwnicy
Masoch - tuż obok Fabryki czekolady
Dom Bajek - widać go z Fabryki, to ten budynek z trabantem na dachu
Mięso i Sprawiedliwośc - grill bar stylizowany na
  • Odpowiedz
  • 0
@Owieczka997 Byłem tam miesiąc temu. Jak przyjechałaś samochodem to uważaj na cwaniaków z lawet, bo #!$%@? ściągają nawet prawidłowo zaparkowane samochody z obcą rejestracją :/ Ale ogólnie to Lwów piekny xD
  • Odpowiedz
@Owieczka997: Śniadanie w Atlasie... pychota. Przechadzka na Cmentarz Łyczakowski i spacer, po tej dzikiej, niereprezentacyjnej części. Do tego piękne widoki z Kopca Unii Lubelskiej (dziś zwanym wzgórzem Wysoki Zamek). Byłem kilka razy... pojadę jeszcze nie raz. Dobre piwo dają w Drunken Duck Pub, obok ciekawostka - laboratorium zjawisk para nienormalnych (plac Koliwszczyzny).

edit: Jak będziecie w Atlasie, pozdrówcie Pana Edzia :)
  • Odpowiedz
@Owieczka997: Śniadanie w Atlasie... pychota. Przechadzka na Cmentarz Łyczakowski i spacer, po tej dzikiej, niereprezentacyjnej części. Do tego piękne widoki z Kopca Unii Lubelskiej (dziś zwanym wzgórzem Wysoki Zamek). Byłem kilka razy... pojadę jeszcze nie raz. Dobre piwo dają w Drunken Duck Pub, obok ciekawostka - laboratorium zjawisk para nienormalnych (plac Koliwszczyzny).


edit: Jak będziecie w Atlasie, pozdrówcie Pana Edzia :)

@bartolomeusz: byłam dzisiaj na cmentarzu. Praktycznie cały
  • Odpowiedz