Wpis z mikrobloga

@24-Sto: jeśli planujesz prace przy cnc to kurs taki lepiej wygląda w papierach niż jakiś 10 czy 14 dniowy, który w praktyce jest traktowany często jako "świadczy o tym, że osoba widziała maszynę".
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Tooroo mam kurs na CNC w 2009r. Zrobiłem i od tamtej pory nie miałem styczności z maszyną.
Co prawda był to kurs robiony przez Unię i coś tam wymagali ale i tak mnie żaden kulfon nie chciał do pracy wziąć bez doświadczenia ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Co do tego kursu co znalazłem, to chciałbym się podszkolić na zwykłych maszynach i właśnie na CNC i wydaje mi się
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@pioterhiszpann ale ja mam pracę z której jestem zadowolony :) po prostu może kiedyś, tak jak pisałem wyżej to bardziej, żeby się podszkolić w zwykłych maszynach a CNC hmm... Może jak mi się ubździ :)
  • Odpowiedz
No to próbuj , samych maszyn cnc tam za bardzo nie ma jakaś tokarka , nie wiem jak z frezarką ale mają dużo maszyn konwecjonalnych na nich też szkolą , zawsze to jakiś sposób zeby załapać o co chodzi w obróbce i czy cie to kręci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@24-Sto: Byłem tam, ale na miesięcznym kursie z darmo akurat z pup, było nas 4 osoby, 2 z pupu 2 prywatnie za hajs, papierek na czelednika cnc dostałem, mają bardzo duzo maszyn, ludzi którzy fajnie uczą, mimo ze my z pup to o tak o przyszlismy to bardzo miło wspominam, na komputerach robilismy te programy do obróbki, pozniej to szło do maszyny, lub od razu na maszynie robilisimy program, np.
  • Odpowiedz