Wpis z mikrobloga

Wszystko spoko, ale 1,4 miliona osób? zważywszy, że wedle realistycznych szacunków mongolska armia pod jego rozkazami nie miała nawet całych 100k to zwyczajnie, nawet przy wcześniejszym związaniu i przygotowaniu tej olbrzymiej masy to jest niemożliwe. Gdzie dodajmy, część to nie byli wojownicy tylko służby pomocnicze, samych wojowników mogłoby być z 80k. Kolejna rzecz, że wbrew pozorom dekapitacja to nie jest taka prosta sprawa, przy użyciu typowego miecza jest w zasadzie niemożliwa. Nawet
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

@CichyGlosZTyluGlowy: @CichyGlosZTyluGlowy: No dobra, ale ja czytam, że w tamtych latach dwa największe miasta na całym świecie to Konstantynopol (750,000) mieszkańców) i Bagdad (500,000) także liczby wydają się być grubo przesadzone. W przypadku, załóżmy, 300,000 mieszkańców już można w coś takiego uwierzyć.

Jak sam podajesz ze swojego źródła to wydarzenie to tylko legenda, a nie historyczny fakt, że dokładnie tak to wyglądało. Takie przesadzone liczby to standard, podawanie ich jako
  • Odpowiedz
Dobre tortury to akurat mieli Persowie. Na oczach delikwenta gwałcili jego najbliżych. Następnie wydłubywali oczy, a oczodoły smarowali miodem. Potem puszczali go na pustynie z prowiantem. Muchy i inne owady zwabione słodkościami składały jaja w oczodołach a larwy z braku laku odżywiały się mózgiem.
Chyba najgorsza tortura wymyślona przez człowieka.
  • Odpowiedz
@CichyGlosZTyluGlowy
Tak na szybko przypomniałem sobie temat. Ten rodzaj tortur to skafizm. Tradycyjna forma to po krótce, unieruchomienie delikwenta a nie tak jak powyżej pisałem wypuszczenie go na pustynie.
Polecam też zapoznać się z tematem perskiej łódki- równie finezyjna z wykorzystaniem łakoci.
Chociaż wczytując się w temat znalazłem również informację, że Rzymianie posiadali bardzo podobną torture tzw. mrowisko. Podobny schemat tyle, że tu człowieka żywcem jadły mrówki a nie muchy. Deliwent umierał
  • Odpowiedz