Wpis z mikrobloga

#diablo3
Czy jest jakikolwiek build dla Nekromanty, który ma dobre aoe, nie wymaga czekania w cholerę czasu tylko po to, by używać swoich zdolności bez potrzeby zużywania zasobów przez 10 sekund i walki z bossem riftów nie trwają dłużej, niż przejście przez cały ten rift?

Pytam, bo Rathma mnie nie przekonuje, Plaga, czy jak to tam się zwie po anglosasku, to build stricte pod single target i musisz celować myszką tylko i wyłącznie w bossa, żeby dostawał w ryj, kompletnie ignorując trash, przez co liczysz na to, że jakiś wiz/dh/crus/monk/ktokolwiek z aoe albo zabije mobki, albo je odciągnie od bossa.

Aktualnie używam tego setu Inariusa, ale grając solo pierwsze sekundy riftu zależą od tego, czy ja padnę pierwszy, czy zdążę ogarnąć w ciągu paru sekund 15 stacków Bone Shielda. Niby problem ten nie występuje w grupie, bo wtedy wytrzymałość mam na poziomie 500 milionów (na "starym" Inariusie dochodziłem do miliarda), ale pozostaje mi bicie z kosy i używanie maga co sekundę, bo wtedy jeszcze coś robię.

Podejrzewam, że odpowiem sam sobie i... raczej wolałbym i tak pozostać przy Inariusie, ale po prostu jakoś zmodyfikować build, żeby coś się działo, bo mimo wszystko gra się pod ten build całkiem przyjemnie, ale już przy gr90 czuć brak obrażeń. Może to też fakt tego, że bardzo nędznie przerolowałem buty, kosę i mam nadal dosyć niskie obrażenia. Jakieś protipy od nieco bardziej zaawansowanych graczy byłyby mi na rękę.
  • 1
  • Odpowiedz