[eminent]

Mirki,

Dostałem strzal w tył na bramkach na autostradzie. Uderzylem przez to samochód z przodu. Sprawca nie zgodził się na oswiadczeniu wpisać ze jest winny obu uderzeniem. Wezwana została policja, moge dostac mandat? Sprawca i ja mamy służbowe samochody, prywatny był z przodu i dostał bardzo lekko.
Pomocy jestem w szoku i boli mnie glowa.
#pomocy #wypadki #policja #drogowka #kolizja #kiciochpyta #samochody

[BajerOp]

@eminent: za co mandat jak nie jesteś sprawcą? Jak boli głowa to do szpitala 7 dni z objawami i odszkodowanko ( ͡º ͜ʖ͡º)

[eliblue]

@eminent: Nie.

[brick]

@eminent: powiedz, że Cię boli to wezwą pogotowie. Wbrew pozorom taki strzał z tyłu jest cholernie niebezpieczny dla kręgosłupa. A dlaczego Ty mandat? Nie jesteś sprawcą.

[eminent]

Czekamy dalej na policje. Kolega z przodu mowi zgodnie z prawda ze ja stałem i to nie moja wina. Kierowca sprawca sie narzeka że dostane mandat. Nie zrobiliśmy zdjęć od razu - ogromny szok.

[eminent]

@BajerOp: @eliblue: @Perkele93: @brick: Dzięki za pomoc! Sprawca nie chciał podpisać oświadczenia, ze jest winien uszkodzeń obu pojazdów. Policja stwierdziła jego wyłączna winę, 300 zł i 6 punktów dla Gryffindoru ( ͡° ͜ʖ ͡°) po strzale byłem w takim szoku, ze nie wiedziałem co się dzieje. On mi wmawiał, ze jak wezwę policję to dostanę 500 mandatu, takie prawo. Przy policji twierdził, ze dojeżdżałem

[eminent]

@eminent: A Szklarska Poręba jest piękna. Jakbym nie czekał na policję i papierologie w hotelu byłbym o 18, tak właśnie otworzyłem piwo i odpoczywam.

[BajerOp]

@eminent: pamiętaj jak będzie boleć to serio idź do szpitala, mógł nawet lekko pęknąć krąg i potem całe życie może dawać o sobie znać.

[eliblue]

Przy policji twierdził, ze dojeżdżałem do pojazdu...kłamał w żywe oczy,

@eminent: Jak na taka #!$%@? trafiles to smialo wal do szpitala (takie rzeczy odzywaja sie z czasem, a wtedy nici z rekompensaty na rehabilitacje), nastepnie prywatna wizyty u lekarza, zwolnienie lekarskie, wynajecie innego auta, a potem radca prawny, aby Cie dobrze poprowadzil do momentu sowitego odszkodowania. Nie lituj sie nad takim #!$%@?, straciles zdrowie, czas, samochod i nerwy, a ten #!$%@?

[eminent]

@eliblue: @BajerOp: przemyśle, dzięki. Dopiero jak odjeżdżała policja to przeprosił, wcześniej siedział ciagle na telefonie i pewnie ustalał sprawę z firma, bo to służbowy.

[luksio2]

@eminent: mnie uczyli że jak się coś stanie ze służbowym autem to zawsze trzeba wzywać policję. Tez kiedyś miałem taką sytuację. To policja nawet ze mną nie gadała. Aż się zdziwiłem, wzięli tylko tego co we mnie klepnął, wypisali mu mandat i pojechali, głupi byłem i młody to odpuściłem zamiast wezwać ich jeszcze raz i domagać się badania alkomatem bo coś mi to śmierdziało łapówką ale mandat widziałem. Wtedy nic nie