Wpis z mikrobloga

@skubol_krk: hehe... możesz mu przekazać, że pilnie go całe biuro z góry obserwuje xDDD

edit

śladu nie będzie do końca tygodnia po awarii... wycięli z betonu równy prostokąt, belki w poprzek założyli i podciągnęli z grubsza zbrojenie w górę po tym, jak opadło.
Oni chcą od nowa "podłogę" pod wylewkę ułożyć i to zalać jeszcze raz chyba...
@skubol_krk: z tego co piszesz pracujesz na budowie, więc pewnie masz albo będziesz miał niedługo uprawnienia budowlane poprzedzone egzaminem zawodowym i powinieneś wiedzieć, co jest katastrofą budowlaną wg PB. Jakbyś przeczytał wspomniany artykuł byś wiedział, że nawet zawalenie rusztowanialub urządzeń formujących jest katastrofą budowlaną. Pojęcie katastrofy w języku potocznym nie jest tożsame z pojęciem katastrofy z PB.

Zapytałeś, odpowiedziałem ci, natomiast ty używasz jakichś argumentów ad personam - pytanie: po