W jednym z pokoi na piętrze w moim stuletnim domu leży jeszcze nieodnowiona podłoga z desek. Jak myślicie, można to jeszcze przywrócić do jakiegoś wyglądu? Czy lepiej to zerwać/ przykryć czymś? Myślałem, żeby zeszlifować te warstwy farby i pomalować bezbarwnym lakierem. Jest szansa, żeby się to udało? W komentarzu więcej zdjęć.
@budus2: no właśnie te szczeliny ( ͡°ʖ̯͡°) myślałem, że może uda się je trochę wyczyścić i wypełnić czymś na wzrór fugi, tylko do drewna, o ile coś takiego istnieje ;D wiem, że to jest drewno i pracuje pod wpływem obciążenia, ale może ktoś wymyślił coś elastycznego ¯\_(ツ)_/¯
@szfendacz: powiedzmy szczerze - wygląda jak kupa. Można by wypiaskować, ale farba (i to pewnie nie jedna warstwa) wlazła głęboko i wyjdą babole różne. Cyklinowanie podobnie, jeszcze fachman będzie się pluł o gwoździe. Jak jest możliwość to zostawić i przykryć panelami/deską barlinecką itp. Pytanie jaki jest faktyczny stan tych dech i co urosło pod spodem i jaki jest cel remontu/koszty. Tam są pewnie legary i masa syfu.
@Leel00: dokładnie, pod dechami będzie niezły gnój... nie wiem jak to rozwiącać. Myślisz, że mogę to bez problemu zerwać i położyć coś innego na te legary? np. OSB i dopiero na górę coś ładnego typu panele
@szfendacz: Jak taka robota, to faktycznie zedrzeć, pooglądać legary, jak coś to wzmocnić/wymienić i OSB. Będzie "aligancko" :) Tak czy inaczej - powodzenia!
#budownictwo #remont #remontujzwykopem
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora