Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, poradzcie.
Rozstalem sie z różową w styczniu. Ona akurat szukala roboty, w poprzedniej skonczyla sie jej umowa (miala na rok na zastępstwo), liczyla ze jednak cos jej zaproponuja ale nie wyszlo. Strasznie ją to dobilo bo niby ją chwalili, obiecywali a nie udalo sie. Ona jest taka osoba, ze bez zajęcia wariuje. Codziennie gotowala, sprzatala ale i tak miala duzo wolnego czasu i widzialem ze ją to zalamuje. Rozowa rozsylala ciagle cv i byla szansa ze z jedna oferta cos wyjdzie. Zaczela cos wspominac ze jej kolezanka znalazla prace w Warszawie (prawie 300 km od nas) i ze jak jej nie wyjdzie z ta oferta to moze pomysli o przeprowadzce. No i sie #!$%@? bo poczulem, ze nie traktuje mnie powaznie ale nic nie mowilem. Tego samego dnia sie poklocilismy i powiedzialem ze nigdy sie nie przeprowadze do Warszawy a ona ze nie bedzie tutaj siedziala bezrobotna. Nastepnego dnia ją zostawiłem i powiedziałem ze nic do niej nie czuje. Bylismy razem 3 miesiace, seksow nie bylo bo dla niej to bylo za szybko, ostatnie 3 lata byla sama. Minęło pol roku, mam nowa rozowa. Miesiac temu ta byla się odezwala. Napisala ze nigdy nie chciala sie wyprowadzac, ze byla zalamana brakiem pracy i ze tęskni, chcialaby sie spotkac. Odpisałem jej ze mam nowa rozowa a byla na to ze w takim razie zyczy nam powodzenia. Nie moge przestac myslec o bylej. Wspominam to jaka byla uroczo niesmiala, jak wolala piec te swoje ciastka zamiast chodzic na imprezy, jak sie cieszyla jak po nia przyjeżdżałem i jak po prostu patrzyla na mnie usmiechnieta kiedy ogladalismy filmy. Musialem sie mocno starac zeby z nia byc, dla niej wszystko bylo nowe, czasami mnie #!$%@? tym ze najpierw chce mnie poznac, ze jak poklocilem sie z ojcem to chciala o tym pogadac, poznac co mysle i jakos to rozwiazac.
Z jednej strony chcialbym zeby to wrocilo. Z drugiej jest ta nowa rozowa.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

NiewidomaTowarzyszka: @YourShadow9 a moze po prostu ona nie zamierzala chodzic do lozka z byle kim? przez 3 lata nie znalazl sie nikt kto traktowalby ją poważnie, kogo ona traktowałaby poważnie to z nikim nie sypiała. co w tym dziwnego? mysle, ze akurat libido nie ma tutaj nic do rzeczy. ja też 2 lata pomiędzy związkami byłam sama. z niebieskim zaczeliśmy uprawiać seks po 2 miesiącach a jak już to robiliśmy
  • Odpowiedz
@YourShadow9: a moze po prostu nie kazda pojdzie do lozka szybko? Zalozmy ze niebieski bedzie chcial skonkretyzowac relacje, szybciej przejsc do rzeczy a ona woli inne tempo. Przeciez nie kazda rozowa jest taka sama i jak uslyszy ze juz zwiazek, on sie stara to sie z nim przespi.
  • Odpowiedz
@YourShadow9: ale co ma do dominowania w związku to kiedy pójdziemy do łóżka? jak nie stanie się to po tygodniu to znaczy, że facet jest pod pantoflem? nie rozumiem tego jak ty o tym myślisz.
Akceptując jej tempo, czyli robisz coś na siłę? uciekasz jak nie chce odrazu iść do łóżka?
  • Odpowiedz