Wpis z mikrobloga

Generalnie mieliśmy od jakiegoś czasu problem z mrówkami w akademiku. Zgadnijcie, na jaki pomysł wpadł mój wspólokator. Najpierw wysypał przed drzwiami kasze, bo przeczytał w internecie że jak mrówka chce wejść do pokoju i znajdzie kasze to ją weźmie do mrowiska i zawróci. No ale oczywiście nie zadziałało. Więc- uwaga, postanowił je zalać wodą ! xd W prawdzie mrówki chodzą po meblach, ale fuck logic ! Wziął słuchawkę prysznicową i zaczął lać wodę na podłogę. Zrobił nam w pokoju basen. PIEPRZONY BASEN ! Nie powiem, na boso chodziło się całkiem przyjemnie. Gdyby nie to, że do sucha ścieraliśmy to dwie godziny to zrobił bym tak jeszcze raz xd
  • 1
  • Odpowiedz