Wpis z mikrobloga

Idę sobie kulturalnie do sklepu po #piwerko. Siedzi na ławce #karyna obok mała #dzesika na oko 8 lat odbija piłka o ścianę bloku. No kto tego nie robił. I mówię sobie sielanka. Tak jak drzewiej bywało. I nagle słyszę: dzesika ku@*a weź tą piłkę i spie%$#@aj! No ja się pytam jak można? Ha też czasami wezwę patronkę polskiego sportu - ale do bawiącego się grzecznie dziecka? (,)