Wpis z mikrobloga

Nie mam depresji ale utożsamiam się ze smutkiem. Zawsze kiedy jestem wesoły przez dłuższy okres to przychodzi moment w którym bezsens życia oraz smutek przychodzi i wtedy gdzieś w środku wiem , że to jestem prawdziwy ja , a przynajmniej tak czuje. Dużo wtedy myślę i feelsuje , czasami bywa tak , że cały piach który na siebie nasypałem jest już tak ciężki do ogarnięcia , że trudno jest mi wstać z łóżka i pogodzić się z nowym porankiem. Kiedy jestem w dobrym humorze moja alternatywa osobowość (tak to nazwałem , nie , nie jestem chory psychicznie , raczej ... :P) podpowiada mi , że to nie jestem do końca "ja".
#feels #przemyslenia #przegryw
  • 4
  • Odpowiedz