Wpis z mikrobloga

Dobry był moment z postacią odgrywaną przez Steva Ogga, tak jakby Trevora przerobili na jakiegoś androida. Nawet się uśmiałem na koniec.
Ogólnie epizod jest całkiem niezły, w końcu jakaś akcja, ale wolę te "spokojniesze" epizody, po których widzowie w internecie tworzą różne teorie, lub rozwiązują zagadki.
#westworld