Robert Rozmus codziennie je chińszczyznę w barze na imielinie zapija to napojem z kaktusa i śmieje się z przechodzących babć które nie mają pieniędzy nawet a chleb czy łakocie dla swoich wnuków czy społeczeństwo powinno się zająć tym #!$%@? sami pomyślnie
Wpis z mikrobloga
Skopiuj link
Skopiuj link