Wpis z mikrobloga

Ale ja jestem czasem roztrzepany xD
Nocka zarwana, bo już przed 6 rano zacząłem rozmyślać o jedzeniu pączków i wiedziałem że nie zasnę. Więc wstałem pełny nieogarniętego wigoru i udałem się na cpn. Na miejscu nie mogłem dogadać się z kasjerką co do ceny pączka i kawy, a następnie miałem problemy z ogarnięciem obsługi ekspresu. Totalny nieogar z zachowania i wyglądu. Cały czas obserwował mnie jakiś podchmielony koleszka do którego następnie się dosiadłem. Gadka szmatka, a on po chwili pyta się mnie czy walę włada xD
Oczywiście nic nie brałem, ale patrząc z jego perspektywy na moją osobę, nie dziwię się że tak pomyślał.
  • 1