[reinonak]

Witam. Parę pytań na które pewnie znalazłbym odpowiedzi spędzając cały dzień na forach ale liczę na waszą dobroć serca i życzliwość. Z góry dziękuję za te przydatne i nie. Otóż zakupiłem noopept w proszku za myślą o poprawie pamięci i efektów nauki. Biorę 3x10mg dziennie.
1. Cholina w postaci 2-3 jajek dziennie wystarczy? Jej zawartość tak by odpowiadała. Ma być brana 3 razy dziennie przed każdą dawką noopeptu czy może być wzięta rano cała dzienna dawka? Czy jedno jajko 10 minut przed noopeptem wystarczy?
2. Jak aplikować noopept? Pod język? Jak długo?
3. Kawy i papierosów nie piję. Alkohol odstawić całkowicie czy sobota z drinkiem jest akceptowalna?
4. 4 tyg potem 2 tyg przerwy?
5. Co jeśli nie działa? Zwiększyć dawkę czy odpuścić?
6. W dalszej kolejności zależy mi na innych zdolnościach jak np. logiczne myślenie, myślenie abstrakcyjne, kreatywność. Jakie inne delicje w tym kierunku?
7. Jest coś na zwiększenie pewności siebie?

#nootropy

[MistrzowskaAnaliza]

1. Tak wystarczy.
2. Pod język aż się całkowicie rozpuści 3-4 minuty wystarczą.
3. Picie alkoholu mija się z celem i całkowicie usunie pozytywne działanie.
4. Miesiąc on, miesiąc off
5. Odpuścić 30mg dziennie to dobra dawka i nie ma sensu jej zwiększać jak nie będzie działać.
6. Suplementacja + trenowanie pamięci za pomocą jakiś appek czy zwykłej nauki.
7. noopept spokojnie zwiększy pewność siebie ewentualnie możesz stosować piracetam / aniracetam generalnie

[ameneos]

@reinonak: ja czytałem, że noopept potrafi pogorszyć pamięć... Poza tym nie wiem jak można spożywać proszek niewiadomego pochodzenia produkowany gdzieś w Chinach, przepakowywany w zapleśniałej piwnicy przez jakiegoś Mirka, który nawet rąk nie myje po skorzystaniu z toalety...

[wunder_baum]

@ameneos: pogarsza pamięć krótkotrwałą w niektórych przypadkach

[ameneos]

@wunder_baum: skoro pamięć robocza to część pamięci krótkotrwałej i jest wąskim gardłem inteligencji i przyswajania wiedzy, kombinowanie z takimi środkami, gdy ma się tę pamięć słabą jak autor wątku, to totalna głupota. Dla mnie to totalnie bez sensu brać jakieś prochy niewiadomego pochodzenia, żeby dostać lepszą ocenę na sesji, zwłaszcza, gdy się nie zadbało o istotną materię... Prochy to dopiero ostatni element układanki... Mnie przykładowo najwięcej dało poszczenie, codziennie po 16-20