Wpis z mikrobloga

@qwarqq: Masz zdjęcie tego dania? Nie wiem co ty jadłeś ale jak żyje tutaj 6 lat to znam tylko jedno danie z zimnymi gotowanymi ziemniakami i nazywa się w dosłownym tłumaczeniu "zimna saładka ziemniaczana". Co do zimnych gotowanych warzyw to nic mi nie przychodzi do glowy. Mojej różowej dunce też nie. Nie widziałem też aby ktoś dodawał cukier do jajecznicy. Moja nie dodaje i nigdy nie dodawała.
  • Odpowiedz
@PadmaN: W hotelu Square w Kopenhadze dali taka jajecznice i po prostu zimne ziemniaki do lunchu (ugotowane w mundurkach i wystudzone). pozniej w restauracji wzielem "danish smorrebrod" z ziemniakami, czerwoną cebulką, majonezem i boczkiem. inne smorrebrody były na ciepło, ten z ziemniakami na zimno. Kelnerka twierdzila ze jedzenie ziemniakow i gotowanych warzyw wystudzonych to tradycja duńska i do nielicznych dań podaje się je na ciepło
  • Odpowiedz