Wpis z mikrobloga

@grucki: Atletico też gra antyfutbol, a dochodzi do finałów. Grając antyfutbol gra się tylko na wynik, jest to często efektywne a nie efektowne. Czego nie rozumiesz?
  • Odpowiedz
  • 0
@crouchu Jeśli tak uważasz z tą Czelsi :) Bo kiedyś się tak grało, ale futbol ciągle ewoluuje i ludzie chcą oglądać widowiskowa ofensywna piłkę, jaka widać w meczach m.in. Manchesteru City, Barcelony, Liverpoolu, Napoli, jak można patrzeć na zespół który non stop stoi na własnej połowie i tylko się broni, dla mnie to antyfutbol, jeszcze mając w składzie piłkarzy którzy są topowi
  • Odpowiedz
@tomekwykopuje Chelsea nie ma indywidualności poza Hazardem. Reszta załogi jest szablonowa, brakuje im polotu w rozgrywaniu, a Barca na Camp Nou rzadko kiedy przegrywa w rewanżu u siebie. Zobaczymy za tydzień, choć przyznam się, że porażka Barçy byłaby mi na rękę :)

Z parciem na widowiskowość się zgadzam, ale moim zdaniem siłą piłki była jej różnorodność, którą charakteryzowały się kluby z danego regionu, a teraz mamy zglobalizowany produkt skierowaby do odbiorcy
  • Odpowiedz
  • 0
@crouchu Źle zrozumiałem chyba z tą Chelsea, ja też uważam że na CN nie ma szans. Dlatego mówię, że taki futbol jest bardzo ciężki do oglądania, myślę że kibice Juventusu też chcieliby oglądać bardziej ofensywna piłkę
  • Odpowiedz