Wpis z mikrobloga

Wcale nie #coolstory ani #taxicoolstory ale trochę #heheszki
Kurs 2osoby z **** Hotel do drogiego pubu serwującego drogie jedzenie.
Parka po 40 elegancka i miła, jedziemy gadamy gdy nagle klientka zaczyna się drzeć a raczej gardłowo gulgotać. Odwracam się patrzę a ona z językiem na wierzchu i palcami w ustach ma dosłownie smierć w oczach, szybka decyzja jedziemy do szpitala.
Jak się okazało pani miała w torebce min. odświeżacz do ust oraz....klej do paznokci. Zgadnijcie którym sobie psiknęła do paszczy ( ͡º ͜ʖ͡º)
10 min w szpitalu i była jak nowa ale apetyt chyba jej przeszedł :/
#rozowepaski
  • 3
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@paaszczaktaxi: To jak butelka rozpuszczalnika na warsztacie u mojego starego mechanika. Od pewnego czasu jak pił piwo to zawsze najpierw powąchał butelkę.

  • Odpowiedz