Wpis z mikrobloga

Dobra, bo już nie mogę. Nie wiemy w jakim stanie jest Czapkins. Wiemy trochę w jakim stanie był, to znaczy wiemy to, co przekazała już wcześniej Revol. Policzcie sobie sprzed ilu godzin to wiadomości. Do tego to mogą być informacje nieprecyzyjne i nieaktualne.
Ale jeśli rzeczywiście miał obrzęk płuc i mózgu (czyli trochę upraszczając własnie chorobę wysokościową, to są jej objawy w najpoważniejszym już stadium a nie osobne dolegliwości) to:

HAPE – wysokogórski obrzęk płuc

Obrzęk płuc kończy się zatrzymaniem oddechu i zgonem. Jest to druga, po urazach, przyczyna śmierci w górach wysokich (...)

W przypadku wysokościowego obrzęku płuc, czas ma fundamentalne znaczenie, dlatego natychmiast wdrażamy procedurę ratowniczą i leczenie. Do ratowania osoby dotkniętej HAPE może być potrzebny transport pomiędzy obozami, a więc w akcję muszą być zaangażowane wszystkie dostępne siły.

Natychmiast po stwierdzeniu objawów obrzęku płuc schodzimy/sprowadzamy taką osobę niżej. Obniżenie różnicy wysokości już nawet o 300 m może poprawić stan chorego.W praktyce 500 – 1000 m różnicy w ciągu znacząco wpływa na poprawę stanu. Jeżeli jednak zejście nie jest możliwe do zrealizowania w najbliższych godzinach (np. czekamy na posiłki z bazy, ze względu na załamanie pogody etc.) górną część ciała utrzymujemy w pozycji pionowej, chronimy pacjenta przed wychłodzeniem, podajemy tlen i używamy przenośnego worka hiperbarycznego – zyskujemy w ten sposób czas, który wykorzystujemy na zorganizowanie akcji ratunkowej (członkowie wyprawy/tragarze wysokościowi/helikopter).


HACE – wysokogórski obrzęk mózgu

Nieleczony wysokościowy obrzęk mózgu prowadzi do utraty przytomności, a w ciężkich przypadkach bardzo szybko, nawet w przeciągu godziny od pojawienia się objawów, do śmierci. Przyczyny HACE są podobne jak przy AMS – brak dostarczającej ilości tlenu. Początkowe objawy również mogą być pochodną AMS, przy czym, jak już wspomniałem, przebieg może być dramatycznie szybki. (...)

Tak jak w przypadku HAPE nie ma czasu na dywagacje. Jeżeli tylko można, natychmiast schodzimy niżej 500 – 1000 m, zwracając szczególną uwagę na bezpieczeństwo pacjenta.


Źródło: http://8a.pl/8academy/choroby-wysokosciowe/

To teraz dodajcie sobie dwa do dwóch.

#nangaparbat #gory #himalaizm
  • 3