Wpis z mikrobloga

Kurde gadam se z kolesiem spotkanym w #worldofwarcraft...

Reykjavík jest z wyglądu trochę jak Suramar, wszędzie pełno ozdób i dekoracji. Hafnarfjörður nie wiem co przypomina. Trochę jakby ashenvale... nie, nie. Darnassus? Nie. O, wiem. Eversong Woods, ale tylko latem.

A polskie i ogólnie europejskie miasta to taki typowy Stormwind.


Za to okolice Vík są ciekawe, trochę jak Darkshore po Cataclysmie. A Selfoss to taki Lor'danel.
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach