Wpis z mikrobloga

@joyko: Kurdowie w Syrii nie są monolitem. Ci wspierani przez USA to głównie ugrupowania na wschód od Eufratu. W Aleppo jest trochę inaczej, kanton w Manjib współpracował z Rosjanami, a kanton Afrin z rządem syryjskim więc nie bardzo moża w tej sytuacji mówi o protekcji amerykańskiej.