Wpis z mikrobloga

Właśnie zarejestrowałem się w #revolut bo mnie prowizje za zagraniczne zakupy męczyły i taka mnie refleksja naszła, że to idealny sposób na ukrywanie przychodów przed opodatkowaniem... Rachunek jest w obcym kraju, który za chwilę wyjdzie z UE, do rachunku w EUR dają nawet własny IBAN, kontrahenci mogą na niego przesyłać wynagrodzenie, płacisz bezprowizyjnie kartą i wypłacasz w PLN a polski US nie ma żadnego wglądu... Zresztą to samo tyczyłoby się też #paypal i podobnych . #ksiegowosc
  • 6
  • Odpowiedz
@marek-wozniak-750: to nie do mnie pytanie, jestem nowym użytkownikiem ale zakładam, że standardowe 1-3 dni max. i kosztuje tyle ile bank Ci za niego weźmie prowizji, po stronie revoluta za darmo. Sprawdź w tabelach prowizji, mnie interesuje tylko możliwość automatycznej wymiany walut po kursie międzybankowym bo sobie policzyłem ile prowizji zapłaciłem za przewalutowania w ostatnie 3 miesiące...
  • Odpowiedz
@KonfesjonalToTakieDziwneSlowo: nie wydaje mi się, US musiałby zapytać wszystkie banki na świecie czy obywatel XY ma u nich rachunek i jak wyglądają na nim transakcje bo przecież nie wie, że XY ma rachunek w jakimś konkretnym banku za granicą. W PL zdaje się może prześwietlać rachunki, możliwe, że od dobrej zmiany nawet bez pozwolenia od sądu ale o dane z zagranicznych banków na pewno nie jest tak łatwo.
  • Odpowiedz