Wpis z mikrobloga

wieczorem, coś około godziny 21:37 ktoś puścił bardzo wulgarną piosenkę obrażającą Jana Pawała II. Właściciel stwierdził, że jeżeli coś się nie podoba to, tutaj cytuję: "mam #!$%@?ć". Zabrakło mi po prostu słów, wolałem się nie odzywać gdyż można było zauważyć, że pan jest pod znacznym wpływem alkoholu i wylewa się z niego agresja. Pewnego razu był wystawiony koszyk z pomarańczami w jadłodajni, podszedłem więc i spytałem się pana z obsługi czy mógłbym się poczęstować. Ten jak opętany zaczął krzyczeć "nie dla psa, dla pana to!" po czym ryknął przeciągłe: "ja #!$%@?" i poszedł do kuchni. Ostatecznie to i tak się poczęstowałem tym pysznym cytrusem. Warto dodać, że ten pan praktycznie nie wymawiał litery "r". Na plus zdecydowanie jedzenie, razem z rodziną mogliśmy jeść obierki po cebuli i ziemniakach. Generalnie mieszane uczucia, może wrócę za rok, ale nie jestem pewien.


Te opinie oraz ciekawsze xD

#willakarpatia #heheszki #opiniegoogle
  • Odpowiedz