[BartekLbn91]

Ja nie wiem jakim bydlęciem trzeba być aby doprowadzać do sytuacji jaka się aktualnie utrzymuje. Powietrze można ciąć nożem, a smród jest tak intensywny że nawet bielizna nim przechodzi.

Na straż miejską nie idzie się dodzwonić aby zapytać czego nic z tym nie robią.

Zaczyna się wszystko oczywiście od ul. Kunickiego (Lubelski Fallout, dzielnica trzeciego swiata) i w stronę Męczenników Majdanka JEST #!$%@? TRAGEDIA, inaczej się tego powiedzieć nie da.

Samochody to ze światłami przeciwmgłowymi jeżdżą bo widoczność to nie całe 100m, śmierdzi, wróć **#!$%@?* tak że nie da się oddychać. #!$%@? nawet w domu, gdzie zamknięte są okna (uszczelki nowe zakładałem przed zimą).

Dodaję mapkę, jest to strefa NO GO jeżeli szanujecie swoje zdrowie, nie wybierajcie się w te okolice jak się ściemni (wiadomo ciemno to można wrzucać do pieca co się da). Pewnie w innych częściach Lublina jest to samo, to jest moja relacja z obszaru objętego ochroną "pale byle gównem i #!$%@? mi zrobicie bo jestem amebą umysłową" .

#lublin moje miasto takie piękne

[a.....y]

@BartekLbn91 a może palę byle gównem bo mnie nie stać na opał?

[Arveit]

@BartekLbn91: jak w tym kraju ma być dobrze, jak #!$%@? palą byle gównem i nikt nic z tym nie robi. Najlepiej #!$%@?ć jak czujesz jakiś syf na straż miejską, raz nie pomoże, dwa być może też nie, ale jest szansa, że po trzech mandatach się bydło nauczy.

[janusz_zart_hehe]

@BartekLbn91: halo Lublin? Czy was tam #!$%@??

[BartekLbn91]

@Arveit: Widziałem z 10 minut na poczekajce na numerze straży miejskiej i odpuściłem.

[r4do5]

@adgebworthy: Ludzie wyrzucają na śmietnik meble i w nich są drewniane elementy (czasami nawet nie lakierowane), po świętach choinki, wystarczy przejść się i pozbierać. Ale nie, lepiej palić jakimś plastikami i innym mega trującym syfem.

[BartekLbn91]

@janusz_zart_hehe: jakość powietrza jest TRAGICZNA a nie bardzo zła. W domu też #!$%@?, te wszystkie substancje się dostają do środka mimo wszystko.
@r4do5: pod śmietnikiem dwa dni temu stały meble, zniknęły wszystkie (mimo że to nie był dzień odbioru gabarytów), a teraz sobie fruwają w powietrzu, co nie jest dobre tak jak piszesz lakier swoją drogą, a klej?

[r4do5]

@BartekLbn91: Już wolę żeby palili drewnem z mebli niż tym czym palą. Jak komin zadymia czarnym dymem całą okolicę to na 100% nie jest drewno z mebli tylko coś znacznie gorszego.

[Dezynwoltura]

@BartekLbn91: Kierowniku, ale oponami to ja tylko rozpalam potem już czyste śmieci hy hy.

[L.....i]

@BartekLbn91: a ić pan, cała śmierdzę dymem, a na dworze byłam z 10 minut, ja #!$%@?

[BartekLbn91]

@adgebworthy: @Arveit: @janusz_zart_hehe: @r4do5: @Dezynwoltura: @Lunari:
Osobiście przed zimą zbudowałem sobie filtr powietrza HEPA do domu zgodnie z tym wpisem KLIK i jak pochodzi w pokoju tak z 1-2h to czuć różnicę, polecam.

[l.....5]

@BartekLbn91: no wlasnie jechalam przez Majdanek i tak sie zasnatawialam tez co to tak smierdzi i taka slaba widocznosc...

[statek44]

@BartekLbn91: na Czechowie też śmierdzi, kurtka mi śmierdzi jakbym nie wiadomo co robił..

[phoos]

@r4do5: ale wiesz, że meble zwykle nie są z drewna tylko z jakiegoś posklejanego z trocin gunwa?

[high_hopes]

@BartekLbn91: U mnie ostatnio było przekroczone o 300% i nie dało się oddychać. Nawet nie chcę wiedzieć jak teraz jest u was.

[r4do5]

@phoos: Wiem, dlatego mówię o paleniu drewnem, a nie gównem. Często są drewniane elementy np. drewniane deski w łóżku.

[cienki137]

@r4do5: na Sylwka jechałem z Koszalina do Zakopanego. O ja #!$%@? jak na południu #!$%@? jest powietrze. Na trasie górka, wyjeżdżamy na szczyt a tu #!$%@? cała dolina #!$%@? smogiem. Przejeżdżamy obok mieściny a z kominów #!$%@? jakimś żółtym wręcz syfem. #!$%@? mnie w moim mieście smród palonego drewna, czuje się jakbym był na ognisku, ale tam to już jest istny armageddon. Wyłączyliśmy nawiewy, smród się oczywiście i tak przedostał, dławiące

[paczekXCV]

@BartekLbn91 dodaj jeszce do kompletu dzielnicę Dziesiąta. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Przem10]

@BartekLbn91 Strzelam że na Kredowej dalej syf. Byłem tam 2 razy, ostatnio w zimę rok temu i sie iść nie dało. Na szczęście u mnie na Porębie nic.

[BartekLbn91]

@Przem10 przez 22 lata na czubach południowych nie nawdychałem sie tyle szajsu co tutaj na bronowicach przez 1 zimę