Wpis z mikrobloga

– Musimy sobie coś wyjaśnić – zaczęli. A potem posypały się wulgaryzmy. – Masz wypierd... z Bydgoszczy, to nie twoje miasto! Wiemy, czym się zajmujesz i jakimi drogami chodzisz, masz się przestać lansować na bydgoskich ulicach.

Masz przestać odpierd... te pedalskie manifestacje w Bydgoszczy, bo nie są mile widziane. Myślisz, że jak zasłonisz twarz, to cię nie dorwiemy? Wiemy, którymi ścieżkami chadzasz.

Na koniec ostrzegli, że ma na siebie uważać, bo ich kolejne spotkanie nie skończy się już tak dobrze.


http://bydgoszcz.wyborcza.pl/bydgoszcz/7,48722,22859046,spier-ze-swoimi-pedalskimi-demonstracjami-w-kominiarkach.html

Zaznaczam, że "pedalskie manifestacje" były w obronie sądów i antyrasistowskie, acz faktycznie człowiek jest działaczem LGBT. Mam nadzieję, że w 2018 będzie w Bydgoszczy Parada Równości.

#wpolsceniemahomofobii #lgbt #bydgoszcz
  • 7
  • Odpowiedz
@Armand0: Nie no, jakieś są, nawet demonstrację w listopadzie robili. Podejrzewam jednak, że liczebność jest taka, że gdybyś dołączył, znacznie wzmocniłbyś skład. Obywateli RP jest w Bydgoszczy raptem kilka sztuk i chyba sami starsi ludzie, zupełnie nie orientuję sie w innych ruchach. Ten artykuł wpadł mi w oko, bo pomoc prawna ORP załatwia temu gościowi adwokata.
  • Odpowiedz
@FrasierCrane: Jeśli by mi ktoś groził za "pedalskie manifestacje" (a wszystko w czym brałam udział to antyrasistowskie i w obronie sądów) to bym stanęła na głowie, a zorganizowała Paradę Równości. Z drag queens i tęczowymi jednorozcami.
  • Odpowiedz