Wpis z mikrobloga

Samozaoranie? Przecież w realu również każde państwo ma dominujący składnik, a dzięki dodatkom można utworzyć o wiele fantazyjniejsze wzory, niż bez nich.


@Nie_bredz_czlowieku: dominacja jednej kultury nad drugimi to zaprzeczenie multi-kulti.
  • Odpowiedz
ominacja jednej kultury nad drugimi to zaprzeczenie multi-kulti.


@Lawrence_z_Arabii: [potrzebne źródło]

Fajnie byłoby jeszcze gdybyś uzasadnił, czemu przewaga ilościowa miałaby oznaczać również przewagę kulturową. Np taki rak ze zdjęcia - przewaga czerwonego, ale biały i czarny uzupełniają czerwień w należyty sposób. Nie jest potrzebna dokładnie taka sama ilość składników, a wręcz przeciwnie.
  • Odpowiedz
Nie jest potrzebna dokładnie taka sama ilość składników, a wręcz przeciwnie.


@Nie_bredz_czlowieku: No właśnie, dlatego należy ograniczyć rozwój mniejszości do akceptowalnego, niskiego poziomu.

Fajnie byłoby jeszcze gdybyś uzasadnił, czemu przewaga ilościowa miałaby oznaczać również przewagę kulturową.


Każdy człowiek jest nośnikiem jakiej kultury, więc mając więcej ludzi dana kultura jest większa i zaczyna dominować, bo władzę się wybiera demokratycznie, gdzie większość ma siłę i władzę.
  • Odpowiedz
No właśnie, dlatego należy ograniczyć rozwój mniejszości do akceptowalnego, niskiego poziomu.


@Lawrence_z_Arabii: w twojej wersji nie było żadnych mniejszości. Ale cieszę się, że wybierasz moją wersję.

bo władzę się wybiera demokratycznie, gdzie większość ma siłę i władzę.


@Lawrence_z_Arabii: Podobno demokracja to władza większości i poszanowanie mniejszości. Nie słyszałeś takiej definicji?
  • Odpowiedz
w twojej wersji nie było żadnych mniejszości. Ale cieszę się, że wybierasz moją wersję.


@Nie_bredz_czlowieku: w państwach narodowych są mniejszości. Po prostu muszą się dostosować do kultury i tradycji większości.

Podobno demokracja to władza większości i poszanowanie mniejszości.


Demokracja to tyrania większości, a wszelkie ograniczenia nakładane na większość są po prostu ograniczaniem demokracji, bo uznaje się, że coś jest ważniejsze niż głos większości.
  • Odpowiedz
w państwach narodowych są mniejszości. Po prostu muszą się dostosować do kultury i tradycji większości.


@Lawrence_z_Arabii: Na twoim obrazku dla prawackich niedorozwojów nie ma żadnych mniejszości.

Mniejszość wystarczy szanować, wg twoich teoryjek można uchwalić, że wymordujemy mniejszość albo będziemy im przymusowo ruchać córki.
  • Odpowiedz
Ja tam wolę symfonie od pojedynczych nut, nieważnie jak ładnie i na czym zagranych ;)


@Hound: dużo nut w jednym miejscu to szum, czy wręcz jazgot, a nie symfonia.

W symfonii każda nuta ma wyznaczone miejsce i nie wpycha się tam gdzie jej nie brak.
  • Odpowiedz
@Ave2: @Lawrence_z_Arabii: Owszem, trzeba to dobrze skomponować. Tak samo jak udawało się to do tej pory w wielu miejscach, z USA jako sztandarowym przykładem, gdzie udało się stworzyć jednolite narodowościowo państwo z niczego w ok. 2-3 pokolenia. To, że Niemcy nie poradziły sobie ze skomponowaniem nowego społeczeństwa europejskiego nie znaczy, że nie jest to w ogóle możliwe. Takie binarne myślenie ("albo coś się może udać w 100%, albo nigdy w
  • Odpowiedz
Multikulturowość jest ok, ale nie wymuszona. Przyjmowanie uchodźców powinno być racjonalne, a zdrowa multikulturowość po jakimś czasie sama by nastąpiła.
Wpuszczanie masowo niebezpiecznych imigrantów po pewnym czasie obróci ludność przeciwko nim, zrobią się kłopoty i dyskryminacja rasowa
  • Odpowiedz