Wpis z mikrobloga

Sporządziłem listę plusów bycia brzydkim:
1) szczersze przyjaźnie. Ludzie nie zadają się z tobą, bo chcą się na tobie wybić, bo jesteś ładny/a
2) trwalsze związki. Ludzie brzydcy doceniają się w mniejszej mierze za urodę, a bardziej za to co robią,
3) masz święty spokój z natrętami,
4) widzą cię takim jaki jesteś, mimo pierwszego negatywnego wrażenia, potem możesz zyskać wiele plusów względem ładnych.
5) czas ci nie straszny, lub przemijanie nie jest dla ciebie aż tak przerażające jak dla "ładnych",
6) większa odporność psychiczna. Zyskujesz z czasem po docinkach, krzywych spojrzeniach. Uodparniasz się siłą rzeczy,
7) bardziej stawiasz na rozwój osobisty i duchowy, bo wiesz że musisz poważnie nadrobić,
8) poprzez wyżej wymienione, starasz się być interesujący w rozmowie i byciu.

  • 10
1) w moim przypadku ludzie dowartościowują się tym że w moim towarzystwie nie są najbrzydsi
2) nie wiem bo przez brzydotę mam takie kompleksy że nigdy w żadnym związku nie byłem,nawet Radzieckim
3) nie licząc żuli spod marketu bo ci wybierają brzydkich czyli słabych na swoje ofiary żebrania
4) tylko że w moim przypadku pierwsze spotkanie jest często ostatnim i jak tu coś nadrobić
5)dla mnie straszny bo z dnia na dzień