Wpis z mikrobloga

Zepsula mi sie karta micro SD od SanDiska. Wlasciwie to nie wiem co sie z nia stalo. Byla w rejestratorze w aucie, ostatnio wywalilo blad, ze nie ma karty pamieci. Jak chcialem sformatowac pod Windowsem wywalalo, ze nie mozna dokonczyc formatowania.
W diskpart polecenie clean trwalo w nieskonczonosc, a mkfs w linuxie trwa jak na razie na "Writing superblocks and filesystem accounting information" - nie zapowiada sie, aby sie skonczylo.
SanDIsk 32GB.


#kartysd #windows #linux #sd #psujo
  • 9
@uppss: nie interesuje mnie to jaką kartę mam kupić, tylko jak naprawić tą obecną...

Zapomniałem jeszcze dopisać, że Windows widzi partycję RAW (nie jest w stanie jej sformatować) oraz pojemność partycji - jakieś 29GB.
@interface: Słyszałem, że u nas w Polsce wiele podróbek jest (więcej niż oryginałów). Natomiast sam kiedyś kupiłem Sandisk i chyba nawet pół roku nie podziałał (w biedronce kupiony, na czas wyjazdu).
@fervi: ogólnie ta karta działał w trudnych warunkach, zimą miała zimno a w lato prażyła się na słońcu - sam rejestrator był gorący ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie mam pojęcia czy to oryginał czy podróba. :/