Wpis z mikrobloga

Pierwszy dzień świąt... a ja wsiadam w auto i jadę na 2gi koniec kraju do przyszłych teściów po swoją lubą, posiedzieć chwile przy stole po czym wracamy do siebie... Życzcie szerokości i szczęścia.
  • 36
  • Odpowiedz
  • 53
Dobra, dojechałem na miejsce. Teraz czas na trudniejsza misje ;D dzięki za wsparcie! Rownież wesołych świat Wam życzę
  • Odpowiedz
  • 13
To się przyzwyczajaj. Zaczniesz marudzić jak będziesz te trasę robić po nocach bo trzeba będzie być we dwójkę i tu i tu :P

Mam 11 lat doświadczenia w tym :)
  • Odpowiedz
@Turbo92: @Paniol: @ShooleR: @rovi: No to ja w sylwestra pracuje cała noc, w nowy rok jadę na kurs od siebie do Warszawy w te i spowrotem (600km), po powrocie pakuje 2 samochód i jadę 400 km w głąb Ukrainy do teściów na ich święta :)
  • Odpowiedz