Aktywne Wpisy
ardan95 +63
chuop se oglada serial pitbull po nocach
Piesel-9 +6
Panowie gdybyście mieli dobrze zarabiającą partnerkę, jej pensja starczałaby na życie i by coś jeszcze odłożyć i chciałaby żebyście zamiast chodzić do pracy zostali kurą domową to byście poszli na taki układ?
Pytanie do Pań, analogiczna sytuacja, pracujecie i zarabiacie bardzo dobrze, wolałybyście żeby Wasz partner chodził do pracy i obowiązki domowe byłyby podzielone między Was, czy jednak żeby siedział i ogarniał dom?
Załóżmy teoretycznie, że nie macie możliwości zatrudnić pani/pana do
Pytanie do Pań, analogiczna sytuacja, pracujecie i zarabiacie bardzo dobrze, wolałybyście żeby Wasz partner chodził do pracy i obowiązki domowe byłyby podzielone między Was, czy jednak żeby siedział i ogarniał dom?
Załóżmy teoretycznie, że nie macie możliwości zatrudnić pani/pana do
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
A ja sam osobiście bym się skłaniał do tego - jak często śnić, chociaż by normalnie. U mnie rzadko przypada zapamiętywanie snu.
Bo mamy sen zawsze (kilka - tyle co przeszliśmy faz) lecz to czy go się zapamięta, zależy od tego w jakiej fazie się wybudzamy.
A potem jest tak że od razu po przebudzeniu pamiętam, a x godzin po, już nie. Dlatego stosuje się praktyke zapisywania snu, aby zapamiętać wspólne cechy (szczególnie jakieś dziwne, abstrakcyjne i #!$%@?) aby zajarzyć że takie akcje się dzieją tylko w śnie. To ponoć dobra droga do LD.
Cuś jak w incepcjii z totemem.
Ponoć tak to ma działać, co myślisz w śnie - się dzieje.