Wpis z mikrobloga

Mirki, chyba kolega mnie wystawił. Przyjechał wczoraj do Krakowa, więc poszedłem pod jego hotel i dzwonię, czy zejdzie, a on że będzie na dworze za 10 minut. No nic, jakoś się sprężyłem i w te 10 minut minut zdążyłem, na szczęście akurat tramwaj jechał, ale czekam już 30 minut i go nie ma. Już prawie zamarzłem. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#heheszki #krakow
źródło: comment_DUpzHaYtNy1VVgeTICX6maEUH6qRN9ZS.jpg