Wpis z mikrobloga

@TheWaster25 tragikomicznie wyszło, bo 3 razy jechałem dzisiaj tramwajem i za każdym razem kupiłem bilet. Teraz nie zdążyłem nawet podejść do biletomatu (chociaż jechałem jeden przystanek), a tu bilet do kontroli i nie dało się wytłumaczyć niczego, tylko dokumenciki od razu. Mój pierwszy mandat, straszny niefart :(