Czytając ostatnio narzekania na temat demografii i tego, że wielu mężczyznom przez to ciężko jest znaleźć partnerkę, bo brakuje kobiet, pomyślałam, że rozwiązaniem tego problemu mogłoby być wprowadzenie poliandrii, czyli sytuacji w której jedna kobieta ma jednocześnie kilku partnerów. Poliandria występuje obecnie w oddalonych od cywilizacji społeczności w Tybecie, Indiach i Brazylii. Zwykle jest spowodowana właśnie tym, że na populację mężczyzn przypada za mało kobiet. Może byłoby to jakieś rozwiązanie?
@Stylerhar_: nie zrozumiałaś problemu, nie chodzi o to że kobiet jest za mało, tylko że większość kobiet wymaganiami celuje w mężczyzn którzy się w zbiorze większości nie znajdują ( ͡°͜ʖ͡°)
@Stylerhar_: #!$%@?, nie mam zamiaru się dzielić dziewczyną. Moja dziewczyna jest moja, a nie nasza, jak komuś pasuje taki układ, niech leci, trochę czasu minie i będę mieć większy wybór ( ͡°͜ʖ͡°)
@Stylerhar_: w Polsce mamy średnio 93 mężczyzn na 100 kobiet i taki trend utrzymuje się od 50 lat, więc tak średnio bym powiedział, że to skutek demografii
@Asterling: to jedna z możliwych przyczyn. Innym powodem mogą być niekorzystne warunki, które sprawiają, że tylko praca kilku mężczyzn będzie w stanie zapewnić byt rodzinie. Dzięki niej unika się też rozdrobnienia dziedzicznych dóbr.
#przegryw #zwiazki #niebieskiepaski #rozowepaski
Wiec tu bedzie podobnie.