Aktywne Wpisy
![smilealittlebit](https://wykop.pl/cdn/c0834752/045a4b7e12d4ccf6901e7387ebd30deb26563822d232355612c09a0e1ba68d4e,q60.jpg)
smilealittlebit +399
Dziś mi jakiś gość napisał, że #!$%@?ę głupoty mówiąc, że ceny w Paryżu i Krakowie są prawie identyczne.
No, to zastanówmy się. Dziś byłem na obiedzie - 250 ml wina, dwie zupy cebulowe, dwa główne dania (bakłażan w sosie pomidorowym z parmezanem i francuska kiełbaska z ziemniakami), plus litr wody za free (bo u nich za to nie doliczają jak u nas XD) - 140 zł.
W Krakowie zapłaciłbym tyle samo, albo
No, to zastanówmy się. Dziś byłem na obiedzie - 250 ml wina, dwie zupy cebulowe, dwa główne dania (bakłażan w sosie pomidorowym z parmezanem i francuska kiełbaska z ziemniakami), plus litr wody za free (bo u nich za to nie doliczają jak u nas XD) - 140 zł.
W Krakowie zapłaciłbym tyle samo, albo
![MiniKierownik](https://wykop.pl/cdn/c0834752/30c22265b3c5040a9ccbdb92167e654877b12d2763f0e754506a843ea57e46f4,q60.jpg)
MiniKierownik +31
Murzyn rośnie jak na drożdżach, możecie mu wymyślić imię, komentarz z największą liczbą plusów wygrywa. Widać że to będzie chad wśród gołębi, gęste grube pióra będzie miał nawet na nogach, oczy typu Hunter eye wypatrują kukurydzy.
#smiesznypiesek #ptaki #heheszki #codziennymurzyn #golebie #dwudniowymurzyn
#smiesznypiesek #ptaki #heheszki #codziennymurzyn #golebie #dwudniowymurzyn
![MiniKierownik - Murzyn rośnie jak na drożdżach, możecie mu wymyślić imię, komentarz z...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/11ad841842e75b7e7ea6cce43d8e6ee8fc927a87be211af1e997a3290dc4a4be,w150.jpg)
źródło: temp_file508722841007941077
Pobierz
Wszystkie wpisy
Analiza Długiej Nocy - poprzednie części
Długa Noc - część VI - Dayne'owie i starożytne miecze
Ród Dayne'ów, niegdyś królów Torrentine, od początku sagi budzi ogromne zainteresowanie, chociaż póki co jego rola wydaje się być raczej drugoplanowa. Poznajemy Asharę, prawdopodobną ukochaną Neda i domniemaną matkę Jona Snow, która popełniła samobójstwo krótko po upadku Targaryenów. Arthur nosił zaszczytne miano Miecza Poranka i zginął z ręki lorda Starka. Młody Edric Stark, obecny lord Starfall, jest członkiem Bractwa bez Chorągwi, zaś jego ciotka Allyria była zaręczona z Lordem Błyskawicą. W końcu Gerold, Ciemna Gwiazda, bierze udział w nieudanym spisku księżniczki Arianne i pozbawia Myrcellę ucha.
W historii Westeros przewinęło się kilka istotnych postaci z tego rodu. Król Samwell Gwiezdny Ogień złupił Stare Miasto, zaś Vorian Miecz Wieczoru został pokonany przez Nymerię i odesłany na Mur. Jego krewniak, Davos Miecz Poranka, został trzecim mężem rhoynarskiej księżniczki. Joffrey był kolejnym, który złupił Stare Miasto, zaś Ulrick był jeszcze jednym Mieczem Poranka. W końcu lady Dyanna została żoną króla Maekara I.
Początkowo dość powszechnie przypuszczano, że Dayne'owie są Valyrianami - lub chociaż ich bliskimi kuzynami. Pogląd ten opierano na fakcie, iż, trójka znanych z wyglądu Dayne'ów - Ashara, Edric i Gerold - miała/ma fioletowe oczy. Dodatkowo Edric i Gerold mają bardzo jasne, niemal srebrne włosy (ten drugi z czarnym pasemkiem). Ostatecznie Martin stwierdził, że Dayne'owie nie pochodzą od Valyrian, a są po prostu Pierwszymi Ludźmi, co zamykałoby temat. Jednak zostawia to dość mocno uchylone drzwi.
Rasy Lodu i Ognia
Właściwie jest to temat na osobny wpis, więc w dużym skrócie: w Westeros istnieją obecnie cztery główne 'rasy' ludzkie: Pierwsi Ludzie, którzy przybyli na kontynent ok. roku 12000 BC; Andalowie, którzy rozpoczęli swoją inwazję między 6000 BC a 2000 BC; Rhoynarowie, których przywlekła ze sobą Nymeria w 700 BC; aż w końcu Valyrianie, którzy założyli swoją kolonię na Smoczej Skale w 326 BC. Dayne'owie datują początki swojego rodu na ok. 10000 BC wprawdzie wpasowują się w chronologię (Pierwsi Ludzie przybyli najpierw do Dorne po istniejącym wówczas lądowym połączeniu między Westeros a Essos), ale w typowy wygląd Pierwszych Ludzi już nie. Weźmy choćby Starków czy inne rody Północy - posiadające najczystszą krew Pierwszych Ludzi na południe od Muru. Weźmy Wolnych Ludzi - nie przypominają za bardzo Valyrian, prawda? Przedstawiciele typowo andalskich rodów - Arrynów czy Tyrellów - również nie posiadają valyriańskiego wyglądu, nie wspominając już o Rhoynarach. Ba, Dayne'owie nie są podobni nawet do innych Dornijczyków:
Pozostają więc tylko Valyrianie, z którymi nie licząc Dyanny Dayne'owie się nie mieszali. Valyrianie... lub ich przodkowie.
Jasne miecze
Świt, oprócz nietypowego wyglądu Dayne'ów, jest drugą przyczyną ich wyjątkowości. Miecz wykuty z serca meteorytu nie przypomina ani zwykłego stalowego oręża, ani jeszcze bardziej znanych ostrzy valyriańskich. Jednocześnie Świt ma właściwości najlepszych mieczy Valyrian - niesamowitą ostrość i lekkość.
Nietypowa jest także tradycja dzierżenia tego oręża - nie przechodzi on z lorda na lorda, ale jest tak jakby własnością całego rodu i tylko najbardziej godni Dayne'owie mają prawo nim władać i nosić zaszczytny tytuł Miecza Poranka. Są też okresy, w których żaden z Dayne'ów Świtu nie używa - tak jest chociażby od śmierci ser Arthura pod Wieżą Radości.
Świt wydaje się być idealnym kandydatem na Światłonoścę i taki wariant rozważał już DaeL. Oczywiście niemal wszystkie elementy tutaj do siebie pasują, ale tylko przy założeniu, że Azor Ahai miał dobre intencje, a Światłonośca rzeczywiście pozwolił mu zakończyć Długą Noc. Jak wiemy z poprzedniej części analizy wcale tak nie musiało być. Dodatkowo założeniu, że Azor Ahai jest zbawcą oznacza, że zbawcą jest ktoś najprawdopodobniej ktoś z dwójki Targaryenów - Jon lub Daenerys. Musielibyśmy się mocno nagimnastykować, żeby powiązać ich z Dayne'ami (Jon jako syn Ashary i Neda? Danerys jako córka Arthura i Rhaelli?). Jest jeszcze ewentualnie opcja, że któreś z nich dostanie Świt na podobnej zasadzie jak Jon dostał Długi Pazur od Jeora Mormonta.
Jeśli jednak Świt nie jest Światłonoścą, to czym jest?
Dokładnie tak! Takie same miecze dzierżyli w dłoniach starożytni cesarze WCŚ, których zobaczyła we śnie Daenerys Targaryen niedługo przed wykluciem smoków. Ich wygląd pasuje zarówno do Valyrian, jak i do Dayne'ów. Mamy więc brakujące ogniwo - Dayne'owie są w rzeczywistości potomkami władców największego imperium w dziejach. Razem z Pierwszymi Ludźmi dotarli do Westeros, gdzie wykuli miecz z serca spadającej gwiazdy i założyli swoją siedzibę.
A Valyrianie? Również wywodzą się z WCŚ. Ale z nieco innej gałęzi.
Ciemne miecze
Dualizm jest dość częstym motywem w sadze (choćby R'hllor vs Wielki Inny), nie inaczej jest w przypadku mieczy. Valyriańska stal jest ciemna w odróżnieniu od mlecznobiałego Świtu. Nazwy targaryeńskich mieczy - Mroczna Siostra i Blackfyre (Czarny Ogień) - są nacechowane negatywnie, podczas gdy Świt jest obietnicą słońca i światła. Zresztą większość valyriańskich oręży ma kiepsko kojarzące się imiona - Jad Serca, Smętna Dama, Zmierzch, Czerwony Deszcz, Wdowi Płacz, Lament czy w końcu Twórca Sierot.
Sam proces tworzenia valyriańskich mieczy jest zresztą bardzo podobny do tego, w którym powstał Światłonośca. Obecnie jedynie kowale z Qohoru potrafią przekuwać valyriańską stal tak aby nie straciła ona swoich właściwości (vide Lód, Wdowi Płacz i Wierny Przysiędze). Maester Pol odkrył w jaki sposób to się dzieje - qohoriccy kowale poświęcają życie niewolników przy wykuwaniu oręża. Jestem przekonany, że jest to zapożyczenie od Valyrian, którzy niewolników mieli pod dostatkiem. Mamy więc ogień i krew, potrzebne do stworzenia magicznego oręża.
Skoro tak, to Valyrianie jak najbardziej mogą pochodzić od jednego z władców WCŚ. Od ostatniego i najbardziej mrocznego władcy. Krwawnikowego Cesarza, Azora Ahai, który pierwszego Światłonoścę wykuł w Czternastu Płomieniach Valyrii i zahartował w sercu swojej siostry i żony.
#got #graotron #gameofthrones #plio #asoiaf
źródło: comment_GZkRXwjcsYfcHxDSYvD0FZY6K6lRaQk8.jpg
Pobierz