Wpis z mikrobloga

@Xax92: bo to produkt regionalny - nic co nie jest wyprodukowane poza poznaniem/wielkopolską nie może być nazwane rogalem marcińskim. dodatkowo musisz mieć certyfikat jakiejś rogalanej kapituły.

to tak jak z oscyplkiem - tylko górale z zakopanego i z okolic mogą je tak nazywać.

i nie spinaj się tak mirku! życie jest za krótkie, żeby się wkurzać na wykopie
@strikingsurface: ale to nie mogę sobie po prostu tego zrobić i zjeść?
Przecież nie zamierzam tego sprzedawać, ani nic innego z tym zrobić poza zjedzeniem tego i poczęstowaniem znajomych. W końcu to mój imiennik jest :D
Nie rozumiem co to zmienia, że upiekę to poza Poznaniem. To nadal będą tak samo zrobione rogale, tylko w innym miejscu. Jedyne co chciałem wiedzieć, to czy jest jakiś z góry narzucony przepis, czy nie.
@Xax92: prawilnego nie zrobisz, bo nie masz doświadczenia. weźmiesz przepis na bigos od najlepszej kucharki, a i tak Ci inny wyjdzie.
weź przepis z internetów, a dodatki daj według własnego uznania i tego co lubisz...