Wpis z mikrobloga

Miedziany przewód na wysokie napięcia

@WuDwaKa: nazwa może trochę wprowadzać odbiorców w błąd, albowiem trzeba rozróżnić wytrzymałość na przebicie (która zależy od izolacji) oraz wytrzymałość prądową, która zależy od przekroju poprzecznego przewodnika, a także materiału z jakiego został wykonany. Zazwyczaj ludzie myślą, że grubość żyły zależy bezpośrednio od napięcia, a tak nie jest.
  • Odpowiedz
@ShortyLookMean: ogólnie to już dzisiaj się niczym nie różni, różnica między nimi po prostu wymarła xD

Jak już naprawdę to Cię ciekawi to na kablach na nazwie kodowej masz wielką literę "K".
Po prostu ludzie do dziś z tym walczą jak z poprawnością wielu polskich słów, a jeśli mamy podchodzić do kontekstu budowlanego to np. wiertarką nie robisz dziur tylko otwory, bezpieczniki to nie "korki", ale można i iść dalej: wkrętak
  • Odpowiedz
@to_jest_chyba_kurcze_zart: No, ale taki YnKSLY ani nie jest UV odporny, ani nie nadaje się do układania w ziemi, a ma te K. Za to chyba JZ-600 od Helukabla przy małych przekrojach nie nadawał się do kładzenia w ziemi, a od którejś wielkości już tak. Dopóki ktoś mi nie poda w końcu normy rozróżnianie kabla i przewodu będę traktował jako błąd.
  • Odpowiedz
@ShortyLookMean: tak jak pisałem różnica między nimi wymarła (a obecnie różnorodność tylko to wymieranie dobija), nigdy nie było w ogóle na to żadnej normy xD
No o ile mi wiadomo.

A jak już mamy się jakoś szanować to nie nazywajmy po prostu "kablem" kawałka sznurka z aliexpress za 0.1$ który ci podładuje telefon w 6h.
  • Odpowiedz