Wpis z mikrobloga

Nawet #!$%@? w #sosnowiec da się zrobić przejazd bez #!$%@? krawężników, dzięki czemu jedzie się gładko jak po jezdni.

W Kielcach natomiast MZD sobie ubzdurał, że zawsze MUSI BYĆ przynajmniej centymetrowy uskok. BO TAK. I #!$%@?. Ja osobiście traktuję budowę każdej drogi dla rowerów w Kielcach jako karę - przed jej budową mogłem sobie jechać gładko jezdnią, po jej budowie co skrzyżowanie JEB, JEB, JEB, ostatnio mi tylna oś na tym gównie pękła.

#rower #kielce #infrastrukturanadzis
lewactwo - Nawet #!$%@? w #sosnowiec da się zrobić przejazd bez #!$%@? krawężników, d...

źródło: comment_ErjB7KGzCpayJtL7fA1QKBHWtMUllI60.jpg

Pobierz
  • 11
  • Odpowiedz
@lewactwo: u mnie na nowym rondzie, miało nie być kraweżników na tarczy ronda dla rowerów. Ale się pojawiły. było zapewnienie, że będzie na zero. Nie było.
Rwali i docinali i już jest.
Macie tam ofeicera rowerowego?
  • Odpowiedz
@demoos: Mamy pełnomocnika, ale on niestety nic nie może. Żeby walczyć o krawężniki to najpierw musi wywalczyć w ogóle przejazdy dla rowerów zamiast przejść dla pieszych, a przeciw sobie ma całe MZD, inżyniera ruchu i Policję. Szkoda strzępić ryja :(
  • Odpowiedz
@lewactwo: pełnomocnik sam podpisuje decyzje w ramach tego, co mu dali w papierach. Jego decyzja jest ważniejsza niż zarządu dróg (o ile nie stoi w sprzeczności z przepisami).
Więc macie doiciela kasy a nie pełnomocnika
  • Odpowiedz
@demoos: Wydaje mi się, że to już zależy od lokalnego prawa i uznania prezydenta co taki pełnomocnik może a co nie może. W Kielcach pełnomocnik może jedynie prosić i tyle, zwłaszcza, że przeciw sobie ma jeszcze samego prezydenta, który też jest antyrowerowym bucem.
  • Odpowiedz