Wpis z mikrobloga

@torpedowiec jakimś starym ursusem (chyba) z zardzewiałymi blaszanymi częściami, bez dachu, nawet "fotel kierowcy" był metalowym krzesełkiem.
to było ponad 20 lat temu, miałem może z 7 lat, a wrażenia? jakbym był kapitanem liniowca na atlantyku
tyle, że zamiast oceanu był nawóz, ale to już szczegóły
@torpedowiec c-330, c-360 Perkins, Vladimirek i jakiś nowy Zetor nie znam modelu ale duży skurczybyk, najlepiej wspominam trzydziestkę bo nie miała kabiny i w ogóle fajna ()