Wpis z mikrobloga

Była sobie Sarfar mała i się w Mirku zakochała.
Z podstawówki to kolega, mądry, ładny - cały mega.
Teraz laska jest zdziwiona, bo tych Mirków jest od groma.
Już ma swego niebieskiego, no i kocha tylko jego.
Ale lubi też Mireczki, co przy nocnej palą świeczki.
I spizgani, w nocne chwile, odpisują sobie tyle.
Bardzo lubi też różowe, chociaż mniej ich o połowę.
To kochane, mądre duszki, lecz niektóre atencjuszki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wypok zebrał w socjal próżni tyle ludzi - wszyscy różni.
Spędzam z nimi całe wieki, opadają mi powieki.
Dziś się jednak nie poddaje i na nocnej pozostaje.
(ʘʘ)
  • 7