Wpis z mikrobloga

@poprostufranek: zdziesiątkować = zabić z 10% populacji, a z tego co wiem zakaźne choroby są zwykle bardzo łagodne i zabijają coś w stylu 1:10tys 1:100tys i rzadziej, chyba, że się mylę? te mniej łagodne są wyjątkowo rzadkie (wścieklizna jeden przypadek co kilka, kilkanaście lat, czy tężec kilkanaście przypadków rocznie) więc będzie trudno o zdziesiątkowanie populacji
@nocere Czepiasz się i łapiesz za słówka. To raz. Dwa: epidemia dżumy. Trzy: miejscach takich jak np Afryka zwykła grypa jest śmiertelnie niebezpieczną chorobą. Cztery: obstawiam, że jesteś antyszczepionkowym świrem i nie będę z Tobą kontynuował wymiany poglądów bo mi szkoda czasu. Sorki
@poprostufranek: dlaczego piszesz o dżumie skoro przeciwko niej nie szczepimy... po prostu nie podoba mi się taka manipulacja i wyzywanie od świrów tylko za to, że zwróciłem uwagę, ze sadzisz farmazony
@thislookslikeheresy: nie ma przeciwko grypie i eboli obowiązkowych szczepień dzieciaków, więc choćby nie wiem co antyszczepy robiły ich działania mają się nijak do tematu. Jak jakiś patogen zmutuje, śmierteność się zwiększy to i tak szczepienia nie pomogą bo niby jak?