Wpis z mikrobloga

No musze o tym napisać. Zawsze miałem dosyć sceptyczne podejście do The National. Nie uważałem ich za gówno czy zło, po prostu nie trafiało. Ale wychodzę z założenia że jest wiele muzyki do której trzeba dojrzeć, ,,dorosnąć''. Wiadomo, gusta gustami i np nigdy już nie znajdę fascynacji na Dire Straits czy inne Deep Purple. Ale tutaj dałem sobie kilka razy szansę. I jak początkowo trafiło do mnie parę utworów to z czasem łyknąłem nawet płytę, High Violet jest bardzo dobre. Więc bardzo czekałem na ten nowy album Naszjonali. I powiem wam że się nie zawiodłem.
Zacznijmy od wysypu singli przed wydaniem albumu(ups, album wychodzi dopiero za dwa dni ( ͡° ͜ʖ ͡°) ), które to już rozbudziły moją ciekawość. Szczególnie Day I Die mnie poruszyło i podłapało. Ale ogólny zarys albumu jest dosyć standardowy dla ich twórczości. Nie ma co oczekiwac rewolucji ich brzmienia czy odbieganie od pewnego standardu. Album jest bardzo przyzwoity i łapnął. Na tyle by o nim napisać. Potęgą ich twórczości jest Matt, kochany alkoholik ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tutaj nie zawodzi. Jest smutne, melancholijne i pochłaniające w smutku rozpaczy itd... no wiecie o czym mówię. I trudno mi coś wybrać bo Walk it Black, Empire Line czy Dark side of the gym jest mega ruszające i sa świetne linijki. Po prostu trudno mi sie przywalić do czegokolwiek więc na osłodę dam wam mój ulubiony fragment z całej płyty, ten utwór jest moim małym uśmieszkiem ;> Aha, i pewnie do zobaczenia z ekipą na Openerze ʕʔ

It all, all catches up to me

It all, all catches up to me all the time


The National - Guilty Party

#muzyka #zimniokpoleca #thenational i zdecydowanie #feelsmusic
A.....h - No musze o tym napisać. Zawsze miałem dosyć sceptyczne podejście do The Nat...
  • 11
  • Odpowiedz
Zacznijmy od wysypu singli przed wydaniem albumu(ups, album wychodzi dopiero za dwa dni ( ͡° ͜ʖ ͡°) ), które to już rozbudziły moją ciekawość.


@Apollo_Vermouth: ja jestem silna i czekam do premiery chociaż raz, nawet singli nie ruszałam poza jednym ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz