Wpis z mikrobloga

@syn_szalwia: nie będę się tu srał o to, czy miałem depresję, czy przez dwa lata miałem weltschmertz i myśli samobójcze, ale podobna rada, tylko wypowiedziana sobie osobiście i wykonana wbrew całemu mojemu #!$%@? jakoś mnie wyciągnęła na wierzch i teraz za każdym razem, jak czuję, że stare gdzieś tam wraca, to właśnie tak sobie wmawiając, że nie jest źle, że się nie przejmuj, że przecież dam radę, wracam się na prostą.
  • Odpowiedz