Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
W sumie sam nie wiem czy #wychodzimyzprzegrywu ale od jakiegoś czasu zacząłem bardziej o siebie dbać, skróciłem włosy, w końcu przytyłem (miałem niedowagę mając ponad 1.80 wzrostu), wychodzę częściej do ludzi, chińskich bajek nie oglądałem już chyba od grudnia i jestem bardziej pewny siebie. Higiena miejsc intymnych nie jest mi już obca (jak dwa miesiące temu, po raz pierwszy ściąłem całkowicie włosy przy/na #!$%@? i jajach to tak zajebiście się poczułem). Złożyłem papiery na studia i czekam na ostatnie wyniki z uczelni, szukam pracy.

Wszystko od paru miesięcy jest w miarę super gdyby nie moja wrodzona nieśmiałość, przy obcych ludziach nie wiem o czym mam rozmawiać bo co im powiem? Że wiem w którym roku wypuszczono jakiś album lub co ostatnio osiągnąłem w jakiejś grze? Jeszcze przy męskich znajomych coś pogadam czy się po, ale z różowymi to muszę się nieźle #!$%@?ć aby coś z siebie wykrztusić(przez neta jest jeszcze w miarę ok, ale jednak w realu jest bez alko tragedia) a co dopiero zarywać.

Z ryja jaki jestem to znajomi oczywiście śmieszkują, że 2/10 a rodzina powie że ,,ładny chłopak"

Jest jeszcze jeden problem...


Mam nadzieję, że ktoś mi poradzi co mam ze sobą zrobić, chcę być bardziej normalny

#tfwnogf #psychologia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 3
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Co do nieśmiałości, to nie wysilaj się na oryginalność i spróbuj gadać o byle pierdołach, najlepiej dopasowanych do sytuacji (jak pada, to że brzydka pogoda, jak idzie z psem, to powiedz, że fajny i spytaj o rasę, wiek itp.). Nie nastawiaj się na długą dyskusję, wymienić jedno, dwa zdania i cześć. No i raczej nie nastawiaj się na podryw na samym początku. Po jakimś czasie tematy same Ci będą przychodzić
  • Odpowiedz