Wpis z mikrobloga

Niby nic takiego, niby nie jest to dużo, ale kurde. Rok temu w złotówkach na koniec miesiąca po odliczeniu wydatków zostało mi 6zł w kieszeni. Wziąłem się za siebie i cieszę się z progresu. Tym bardziej, że przybyłem do UK na początku maja, nie pracując na stałe od początku i ciężko było pogodzić wydatki z tym co zarabiałem. Także trochę wygryw i kolejny krok do przodu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#chwalesie #uk #bordowuk
Pobierz
źródło: comment_woMYjAqhkH6fJ4Lux34z4sPExXDm6xwt.jpg
  • 26
często rezygnuję z rzeczy, które naprawdę by się mi przydały byle utrzymać założone kwoty...


@Nagor: To już jest skrajność. Powinno oszczędzać się na rzeczach które nam się niekoniecznie przydają, a nie na tych co by nam się przydały, bo rezygnujemy z części życia. Aczkolwiek, skoro zrezygnowałeś z zakupu, to znaczy że te rzeczy tak naprawdę nie są Ci potrzebne, tylko je chcesz, ale oszczędzanie bierze górę. Słusznie :)
@dolOfWK6KN powiem tak - przerodzilo sie to u mnie w pewna manie, ktora proboje zwalczac. Niby nie potrzebowalem, ale bylyby bardzo przydatne - od jakiegos czasu chodzi za mna jakis porzadny rower, chcialem juz w aktualne lato posmigac weekendami czy wieczorami, i co? Nie kupilem bo dusilem grosza pomimo, ze zakup nie odbilby sie na innych rzeczach...