Wpis z mikrobloga

@intart: @wycz: Znalazłem inny model tego producenta. Czy to może dlatego, że takie mniejsze samoloty są specjalnie przystosowane do takich wysokości i lecą po prostu, bo mogą i dzięki temu są szybciej u celu? Albo właśnie tak jak mówicie, mniejsza gęstość powietrza, mniejszy opór, mniejszy ciąg silnika wymagany do tej samej prędkości, co na niższej wysokości. Tylko dlaczego duże tak nie latają?
Reality - @intart: @wycz: Znalazłem inny model tego producenta. Czy to może dlatego, ...

źródło: comment_y2NvaLmg4BvUoPnTlGlSjcLnKDJeLv86.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • 1
@wycz kiedyś oglądałam nałogowo katastrofy w przestworzach i jestem niemal pewna że któryś z ich "specjalistow" mówił o tym ze na długich trasach bez miedzyladowania samoloty wchodzą wyżej żeby zaoszczędzić paliwo co właśnie ma związek z tym ze tam jest rzadsze powietrze
  • Odpowiedz
@intart: No tak racja, o tym nie pomyślałem na początku i rzeczywiście ma to sens. Pytanie teraz czemu te małe akurat tego producenta lecą na 47k, a duże Airbusy, Boeingi na 35k?
  • Odpowiedz
  • 2
@Reality dla dużych samolotów to jest chyba bardziej niebezpieczne, bo rzadsze powietrze daje też mniejszy opór na skrzydła i one chyba wtedy opadają takim jakby slizgiem
  • Odpowiedz
@DFGT: @intart: Hm, rzeczywiście, pewnie tak! Ogólnie kwestie bezpieczeństwa. Kurcze ciekawe, zawsze mnie interesowało lotnictwo, ale jakoś porzuciłem temat kilka lat temu. Dzięki!
  • Odpowiedz
@intart: @DFGT: cos takiego znalazlem:
Pułap samolotu należy do osiągów, a jako taki zależy głównie od czynników aerodynamicznych, konstrukcyjnych i ciężaru samolotu.
Aerodynamiczne to przede wszystkim układ, skrzydło, jego profil, wydłużenie, ale także parametry powietrza - głównie gęstość i temperatura.
Konstrukcyjne - to w przypadku szczególnie samolotów pasażerskich układ ciśnieniowania kabiny ze szczególnym uwzględnieniem maksymalnego ciśnienia różnicowego ΔP. Np. B777 ma maks. wartóść ΔP=9.1 PSI zaś dla A330/340 wartość ta
  • Odpowiedz
  • 1
@Reality była taka katastrofa nad Atlantykiem ze w czasie burzy zamarzly czujniki i załoga nieświadomie wznosiła samolot w górę wtedy takie duże samoloty w rzadszym powietrzu wytracaja prędkość i takim jakby slizgiem opadają w dół
  • Odpowiedz
@Reality: @intart: @DFGT: o proszę, toż to lot, który sam zaplanowałem. Grzecznie leciał zgodnie z planem:) te Gulfy mają takie osiągi że jakby chciał to i do FL510 by wszedł. A tam to już krzywiznę ziemi widać i niebo ciemnieje bo to prawie przestrzeń kosmiczna
  • Odpowiedz
  • 0
@grigoryi: Jesli to nie jest top secret i masz ochotę się podzielic tym, to mozesz opowiedzieć w jakim sensie zaplanowałes, kto tym leciał, jako kto pracujesz itd? Mega mnie ciekawią takie rzeczy, związane z prywatnymi lotami, prywatnymi samolotami. A co do tej wysokości to już rozumiem że to specyfika tego samolotu, ciekawa sprawa.
  • Odpowiedz
@Reality: nie zdradzę szczegółów firmy czy klientów więc spoko. Jestem dyspozytorem lotniczym. Moja praca polega na zaplanowaniu operacyjnym lotu tzn. wyznaczam trasę, wysokość, prędkość, określam spalanie i położenie środka ciężkości wraz z wyważaniem. To te ciekawsze aspekty. Do tego dochodzi obsługa na lotniskach, złożenie planu lotu do kontroli lotów, załatwianie zgód na przelot biorąc pod uwagę wszelkie aspekty włącznie z geopolityczną sytuacją. Pisałem kiedyś o tym na mirko tutaj https://www.wykop.pl/wpis/20462169/lotnicze-mirki-i-mirabelki-tak-jak-obiecywalem-opi/
  • Odpowiedz