Wpis z mikrobloga

@JakubPogromca: Przecież Z czy SUPER też się opiera głównie na GOKU. No nie oszukujmy się co by nie działa "Z Fighters" dostają #!$%@?, w ostatniej sekundzie pojawia się GOKU aby ratować dzień i przedłużyć walkę o kolejne 50 odcinków. I to nie ważne co się stanie. Vegeta nauczył się nowej formy, przewyższa sam siebie, pokazuje swój ogrom mocy? IKSDE PRZYCHODZI GOKU I GO MIAŻDŻY JAK CHCE, A JAK TO NIE POMAGA
@KochanekAdmina: ?? Nawet walke z Cellem wymieniles xD? Ale pamietasz kto go zabił? Wczesniej androidy, popisówa Picollo vegety i trunksa. W Frieza sadze do czasu az nie pojawił sie Goku, tez reszta walczyła na ile mogła, to samo w Buu saga, masz mistic gohana, Gotena i trunksa, vegete ktróry tez calkiem dawał rade z grubym buu, gdyby nie regeneracja inaczej by sie to potoczyło. Nie #!$%@? panie xD. Dopiero w GT
Nawet walke z Cellem wymieniles xD? Ale pamietasz kto go zabił?


@JakubPogromca: No Gohan za którym stał "duch GOKU" bo bez Goku w tym Anime nic by się nie udało. No i kto oczywiście wytransportował wybuchającego Cella z ziemi? xD

W każdej części walczyło sporo osób ale oni są tylko przystawką, rozgrzewką aby wejście Goku w ostatniej chwili aby ratować dzień miało jeszcze większą moc. Są statystami na planie. Mają swoje
No Gohan za którym stał "duch GOKU" bo bez Goku w tym Anime nic by się nie udało


@KochanekAdmina: say what? Czyli wedlug Ciebie Goku wygral walke z Cellem bo powiedzial Gohanowi zeby uweirzyl w siebie xD?

Dlatego lubie dragon ball GT bo oni tam po prostu #!$%@? wszystkie zbędne elementy serii.


Widzisz, a dla mnie te elementy nie byly zbedne, tylko byly jednym z powodow dla ktorych lubie DB/DBZ.
A w Dragon Balla to podbramkowej sytuacji są 2 wyjścia. Wchodzie Vegeta i odbija atak, po czym Goku robi finalny atak ALBO Kaioken x10 i jazda z #!$%@?. xD


@JakubPogromca:
takie wnioski wyciagnales z walki z Frieza / Buu czy Hitem XD? To nie dziwie sie ze Ci sie DB nie podoba
say what? Czyli wedlug Ciebie Goku wygral walke z Cellem bo powiedzial Gohanowi zeby uweirzyl w siebie xD?


@JakubPogromca: Nie żeby coś ale Gohan już miał dać się zabić z łzami w oczach xD

Nie no fajnie że Gohan okopał Cella i to w sumie mocno, fajnie że Dragon Ball ma PRZEBŁYSKI ale w większości przypadków są właśnie #!$%@? jak motywowanie przez Goku czy saga z Blackiem, która jest niczym innym
takie wnioski wyciagnales z walki z Frieza / Buu czy Hitem XD? To nie dziwie sie ze Ci sie DB nie podoba


@JakubPogromca: A jakie inne wnioski tu wyciągać. Goku nie jest w stanie kogoś pokonać to wyciąga z DUPY jakieś dziwne, ostro przesadzone techniki i kończy walkę bo scenarzyści tak się zapędzili że nie mieli pojęcia jak z tego wyjść xD

Nie twierdze że Dragon Ball to gówno, ale w
@KochanekAdmina: Ale wiesz ze to bajka dla dzieci xD?
tu nie chodzi tylko o to kto jest mocniejszy i kogo pobije, a przynajmniej dla mnie to zawsze bylo cos wiecej. Wiele sie z DB nauczyłem
Frieza saga - nawet low class warrior jak Goku, jesli bedzie odpowiednio dużo trenował może pokonać najwiekszego kozaka
Cell saga- jeśli masz kogo bronić i o co walczyć to wygrasz chocby przeciwnik był mocniejszy niz wszelkie
@KochanekAdmina: Oglądałem Bleacha, poza kozackimi walkami z mieczami ( uwielbiam walki mieczami xD) to też było fajne anime, motyw z tym glownym bossem samotmym bo był za mocny, jest troche oklepany, ale oglądało sie to bardzo przyjemnie chociaz na moje przeciagali nawet bardziej niz DB momentami, a to juz sztuka. o One piece sie nie wypowiem bo mnie nudzą motywy piratów wiec po paru odcinkach przestałem ogladac xd
@JakubPogromca: Ale myślisz że dziecko ma refleksję przy oglądaniu bajki? Że Dragon Ball pokazuje że ciężką pracą można osiągnąć wszystko, że One Piece mówi o tym że dla przyjaźń jest najsilniejsza czy Bleach który mówi... w sumie nie wiem jaki ma przekaz? xD

Lekcje które przekazują Shouneny nie wyciągają 12 latkowie tylko osoby nieco starsze które potrafią już zreflektować się nad tym. I serio w momencie kiedy miałem RTL7 i do
@KochanekAdmina: No ja takie refleksje miałem i wiekszosc moich znajomych tez bo o tym dużo rozmawialismyza dzieciaka.
Goku nigdy nie był typowym bohaterem, przez co też łatwiej było sie z nim utożsamić. On chciał sie bić, im silniejszy przeciwnik tym lepiej bo wiecej sie od niego nauczy. Przy okazji nie mógł znieśc ze ludzie giną, wieć stawał w ich obronie, ale to nie był jego priorytet.
Gohan z kolei wlasnie nie
Przecież Z czy SUPER też się opiera głównie na GOKU. No nie oszukujmy się co by nie działa "Z Fighters" dostają #!$%@?, w ostatniej sekundzie pojawia się GOKU aby ratować dzień i przedłużyć walkę o kolejne 50 odcinków.


@KochanekAdmina: Napisałem kiedyś to samo to mnie zalali falą minusów xD